12 października drużyna naszej OSP zajęła II miejsce w III Kujawsko-Pomorskich Otwartych Zawodach Sportowo-Pożarniczych według regulaminu CTIF. W zawodach udział brało 10 drużyn z OSP i PSP z województwa kujawsko-pomorskiego i terenu kraju. To już drugi nasz występ w Straszewie - rok temu zajęliśmy I miejsce (nie startowały drużyny PSP).

Drużyna startowała w składzie: Tomasz Trochimiak, Łukasz Kalinowski, Marcin Jabłoński, Michał Lipiński, Bartłomiej Bujno, Damian Słomczyński, Adam Leszczyński, Adrian Buśko i (gościnnie z zaprzyjaźnionej OSP Supraśl) Kamila Pul.

12 października druhowie: Antoni Chodakowski, Andrzej Chodakowski, Krzysztof Moczulski, Eryk Moczulski, Paweł Sorokosz, Wiesław Tomczuk i Tadeusz Bujno zabezpieczali tradycyjne Biegi Papieskie, które rozegrano dookoła parku w Drohiczynie.

9 października niedaleko remizy OSP Sieniewice doszło do pożaru rżyska. Ogień został ugaszony przez OSP Sieniewice, JRG Siemiatycze i naszą OSP.

3 października nasz "Dziecino" - MAN GCBA 12/64 - został zadysponowany do pożaru stolarni w Romanówce (gm. Siemiatycze). Pożar objął halę produkcyjną mebli z mieszalnikiem lakierów. W akcji łącznie uczestniczyło 16 strażaków zawodowych (z JRG Siemiatycze i JRG Bielsk Podlaski) oraz 27 strażaków z OSP Słochy Annopolskie, Kłopoty Bujny, Kajanka, Nurzec Stacja, Dziadkowice, Boćki i Drohiczyn. Pożar ugaszono po prawie pięciu godzinach akcji.

14 września jedenastu druhów z naszej OSP wraz z kolegami z OSP Chechłowo, Klepacze, Lisowo, Minczewo, Sieniewice i Zajęczniki brało udział w sprawdzianie w komorze dymowej w Ośrodku Szkolenia PSP w Łapach. Wszyscy członkowie naszej OSP zaliczyli komorę z wynikiem pozytywnym.

5 września nasza jednostka została zadysponowana dwoma wozami do pożaru lasu w okolicy Koczer. Po przybyciu na miejsce pożaru okazało się, że na szczęście ogień obejmuje tylko niewielką stertę gałęzi, którą zajęli się sąsiedzi i właściciel lasu. Ogień szybko został ugaszony siłami jednego zastępu.
6 września na błoniach w okolicy Wólki Zamkowej doszło do kolejnego podpalenia - tym razem paliła się trawa i trzciny na nieużytkach. Ogień objął około 0,5 ha nieużytków i szybko rozprzestrzeniał się w kierunku rżysk. Z pomocą przybył nam rolnik, który przyjechał orać swoje pole - szybko odorał palący się obszar, naszą rolą było ugaszenie nieużyków za pomocą wody, łopat i tłumic.